Tak samo jak firma Petlas, pochodzi ona z Turcji i w zakresie opon rolniczych ma się czym pochwalić. Jest to najdroższa opona z tego zestawienia (prawie 600 zł droższa od modelu najtańszego). Ale inwestujemy tutaj w osiągi i jakość (na przykład 18 warstw płóciennych). Opony diagonalne do kombajnów sprawują się całkiem dobrze.
Każdy posiadacz ciągnika doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak kluczowy jest dobór wszelkiego rodzaju części zamiennych i akcesoriów w momencie, kiedy niezbędna jest ich wymiana. Dobór odpowiednich elementów jest kluczowy dla prawidłowej pracy maszyny, a także efektywności wykonywanych na co dzień zadań. Jednym z tych najważniejszych elementów jest bez wątpienia opona do traktora, która musi posiadać odpowiednią budowę i parametry. Oto 5 odpowiedzi na najważniejsze pytania, dzięki którym dowiesz się co wybrać! Opona do traktora – wszystko co warto wiedzieć! Czym różni się opona diagonalna od radialnej? Ogromne znaczenie ma przede wszystkim to, jaką budowę ma opona – traktor będzie dzięki temu poruszał się po powierzchni prawidłowo i pozwoli Ci na prowadzenie efektywnych działań w różnych warunkach. Podstawowy podział ogumienia to ten na opony diagonalne i radialne, które różnią się właśnie budową. W oponach diagonalnych zastosowano wielowarstwową budowę osnowy, w związku z czym są one bardziej odporne na uszkodzenia mechaniczne. Wymagają jednak wysokiego ciśnienia, w związku z czym bardzo często nie sprawdzają się w pracach rolniczych i częściej wykorzystywane są w pracach leśnych oraz budownictwie. W związku z tym bardzo często zastępowane są przez radialne opony do ciągników, które zapewniają dobrą przyczepność, równomierne rozłożenie sił na podłoże i mniejsze zużycie paliwa – sprawdzają się przy tym w pracach rolniczych. Jak odczytywać oznaczenia na oponach? Rozmiary opon rolniczych mają znaczenie – bez ich odpowiedniego dopasowania do ciągnika nie będziesz mógł z nich skorzystać. Kluczową rolę odgrywają tutaj oznaczenia na oponach, które tak naprawdę powiedzą Ci o nich wszystko, co powinieneś wiedzieć. Jak je odczytać? Oznaczenie wygląda zwykle tak: 450/70R28 – jest to bardzo enigmatyczne, jednak – jak pokazuje praktyka – odpowiednie odczytanie poszczególnych wartości jest bardzo łatwe i z pewnością nie sprawi Ci problemów. W tym wypadku: 450 to szerokość przekroju opony, mierzona w milimetrach, 70 to profil opony, R, czyli opona radialna (D to diagonalna), 28 to średnica osadzenia na feldze, mierzona w calach. Proste, prawda? A bardzo pomocne w wyborze odpowiedniego ogumienia do ciągnika. Opona wysoko-, czy niskociśnieniowa? Kolejny podział opon do traktorów to ten na wysoko- i niskociśnieniowe. Te pierwsze przeznaczone są do maszyn o dużych wymiarach, a ich podstawowym atutem jest to, że doskonale minimalizują wszelkie wibracje w kabinie, dzięki czemu pojazdem kieruje się o wiele bardziej komfortowo. Opony niskociśnieniowe z kolei stosowane są częściej – w mniejszych i średnich traktorach, dzięki czemu można wykorzystywać je do różnych prac w rolnictwie. Czy warto kupować używane opony do ciągników? Wielu właścicieli ciągników stawia na opony używane – przede wszystkim w celu zaoszczędzenia kilku złotych. Niestety, jest to bardzo ryzykowne, ponieważ nigdy nie masz pewności co do tego, jak zużyta jest taka opona i czy będzie przez długi czas sprawdzać się w przeprowadzanych przez Ciebie pracach. Dlatego też dużo pewniejszą i korzystną z punktu widzenia finansowego, jest inwestycja w nowe opony do traktora – dzięki nim masz pewność, że posłużą Ci długo i pozwolą w komforcie oraz bezpieczeństwie realizować codzienne zadania. Gdzie najlepiej kupować opony do traktora? Przede wszystkim w sprawdzonym sklepie o dobrych opiniach. Te możesz sprawdzić zarówno w Google, jak i w mediach społecznościowych. Postaw na takiego dostawcę opon ciągnikowych, który zapewnia ogumienie najlepszych producentów i którego specjaliści doradzą Ci wybór odpowiednich produktów. W ten sposób zaopatrzysz się w opony rolnicze „szyte” na miarę i sprawdzające się do prac, jakie wykonujesz na co dzień. Opony homologowane oznaczone są odrębnym znakiem homologacji, znajdującym się na boku opony. Oznaczenia są bardzo proste i nawiązują do danej marki. Zazwyczaj jest to litera lub litera z numerem, ale w jednym przypadku – marki BMW – o homologacji zaświadcza znak gwiazdki. To lista popularnych znaków homologacyjnych: Opony, które lata świetności mają już za sobą, zamiast na śmietnik mogą trafić do ogrodów, by zacząć w nich nowe życie. Oponowe ogrody, tzw. tyre garden, są coraz bardziej w ogrodzie - elastyczne meble Z opon można zrobić meble. Jeśli spiętrzymy je jedna na drugiej, a na wierzch położymy drewniany lub szklany blat – powstanie prosty stolik. Natomiast napełnione ziemią opony i obsiane trawą opony, wsparte na mocnych nóżkach lub kółkach, będą udawać taborety. Jeśli ktoś ma więcej inwencji twórczej, może wykonać z nich fotel, a nawet ławkę. Takie meble są ponoć miękkie i wygodne – guma należy bowiem do bardzo plastycznych materiałów. Coraz większą furorę robią też wyplatane pufy z opon – czasami naprawdę trudno się domyślić, że bazą takiego siedziska jest dawna część samochodu. Przepis na pufę jest bardzo prosty – wystarczy opleść oponę sznurkiem sizalowym (przyklejanym do gumy specjalnym klejem). Na koniec sizalowe sploty pokrywamy lakierem. Opony w ogrodzie - wodne detale Jak je zrobić? Wszystko widać na zdjęciach poniżej. Opony w ogrodzie - lokum dla kwiatów Donicę można zrobić z każdej opony o szerokości min. 10 cm - do samochodu, traktora czy innego pojazdu (rowerowe są zbyt wąskie). Nie pozbywajmy się felgi, raczej ułóżmy ją na dnie opony tak, by leżała na ziemi. Znajdujące się w niej otwory będą służyć za odpływowe. Donicę można pomalować na wybrany kolor, ozdobić ją dekoracyjnym wzorem, zrobić w niej nacięcia umożliwiające nadanie oponie ciekawej formy (np. kwiatu), wykończyć wyciętą w gumie „falbanką”. Do takiej donicy wsypujemy ziemię i sadzimy kwiaty. Wcześniej trzeba jednak starannie wybrać dla niej miejsce – po napełnieniu ziemią i podlaniu roślin będzie zbyt ciężka, by ją przenieść. Kilka opon można też spiętrzyć jedna na drugiej – powstanie kwietnik. Mniejszą, więc lżejszą oponę można też powiesić na ścianie, wypełnić jej dolną część ziemią i posadzić w niej kwiaty, najlepiej o zwieszających się pędach. Opony w ogrodzie - gumowe huśtawki Im większa opona, tym lepsza i bardziej komfortowa huśtawka. Aby zabawa była również bezpieczna, guma nie może być uszkodzona. W czystej oponie (wcześniej wymytej detergentem) warto przewiercić (najlepiej wiertarką) kilka dziur, którymi będzie spływać woda – umożliwi to zabawę nawet po ulewie. Bardzo ważny jest wybór gałęzi, na której huśtawkę zawiesimy – konar powinien się znajdować 3 metry nad ziemią i mieć min. 30 cm średnicy. Jeden koniec liny przywiązujemy do gałęzi i zabezpieczamy odpowiednim węzłem (najbezpieczniejszy jest węzeł wantowy), drugi zaś do opony (i zabezpieczyć w taki sam sposób). Lina, na której oponę zawiesimy, musi być oczywiście dobrej jakości. Opona powinna znajdować się około 30 cm nad ziemią porośniętą piaskiem czy wysypaną piaskiem – zapewni to ewentualne miękkie lądowanie. Przede wszystkim jednak sprawdźmy, czy huśtawka jest bezpieczna – pohuśtajmy się na niej sami! Oponę można oczywiście zawiesić na łańcuchu (umocowanego do gumy za pomocą wkrętów i wiertarki). Opony w ogrodzie - płotki, schody, umocnienia... Płotek z opon może odgradzać od siebie poszczególne części ogrodu, wytyczać bieg żwirowej ścieżki (uniemożliwiając przesypywanie się kruszywa) albo też pełnić funkcję obrzeża trawnika, chroniąc rabaty przed przerastaniem trawą. Zakopane do połowy w ziemi pojedyncze opony mogą też służyć za ławeczki. Jeśli wcześniej pomalujemy je na odpowiedni kolor, uzyskamy ciekawy efekt. Opony mogą też pełnić funkcję elementów umacniających skarpy – wywiążą się z tego zadania nie gorzej, niż betonowe kształtki czy drewniane palisadki. Na pewno nie trzeba się martwić o ich wytrzymałość – przetrwają wieki.#1 kamil120 Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 13 sierpień 2020 - 16:41 Cześć, jestem nowy na forum, dostałem schedę po rodzicach i nie ogarniam... muszę kupić nowe opony do dwóch traktorów, koszmar na pewno będzie cenowo, ale może gdzieś kupowaliście, taniej będzie? 0 Do góry #2 Vademecum Vademecum Użytkownik 8364 postów Napisano 14 sierpień 2020 - 07:27 opony to wydatek na lata , lepiej kupić z pewnego źródła żeby w razie reklamacji nie bylo problemów. Cenowo wiele nie naszalejesz. Wazne jest jakie wybrać. 0 Do góry #3 simson54 Napisano 15 sierpień 2020 - 21:08 ja kupiłem nie dawno opony firmy TRAYAL i jestem jak na razie z nich zadowolony kupiłem je do ciągnika c 330 dałem 1500 zł nie raz jest tak że jak dołożysz stówe albo dwie to kupisz komplet przód i tył plus dentki tylko trzeba poszukać 0 Do góry #4 izydor6280 Napisano 16 sierpień 2020 - 11:53 świetny wybór, jedne z najtańszych opon, szeroki klocek i twarda mieszanka nie wróżą dobrej przyczepności, przekonasz się o tym nawet na mokrej trawie, nie wspominając już o pracy w polu 1 Do góry #5 karol390 karol390 Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 18 sierpień 2020 - 06:49 Powiem Wam szczerze, że jest to spory problem, jeśli chodzi o opony o traktora, bo bardzo ciężko znaleźć odpowiednią ofertę. Koniecznie trzeba rozejrzeć się za jakimiś ciekawymi propozycjami online. Podobno łatwo można dobrać. 0 Do góry #6 kamil120 kamil120 Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 18 sierpień 2020 - 19:23 Dzięki, nie spodziewałem się takiego odbioru. no właśnie wiem, że będzie to wydatek na lata, to nie chce byle czego kupić. W agro handlu szukałem, a jeszcze gdzieś patrzycie? Bo nie mam rozeznania, a dwa zestawy to kasa pójdzie. 0 Do góry #7 Sebe1033 Sebe1033 Nowy Użytkownik 1 postów Napisano 18 sierpień 2020 - 20:09 handlopex cenowo korzystnie bo dostarczają do wulkanizacji , a i dowożą na podwórko . A dlaczego dwa zestawy naraz musisz czy chesz jak całe a łyse to kup do jednego zawsze mniej "boli" a i można lepsze kupić , a jakie ciągniki masz ? Kupowałem cultory dość dobre i co ważne szerokość taka jak w rozmiarze bo są i tańsze ale bieżnik węższy , a w każdej balon się zgadza zawsze z rozmiarem tylko właśnie bieżnik szerokość inna . Zależy do czego ciągnik ma być używany i jak długo bo lepsze są radialki ale cena inna za dwie radialki kupisz 3 diagonalne . A co do ceny sąsiad miał podjechane opony w ciągniku jedna pękła to kupił najtańszą jakąś to uwaga nówka ma niewiele więcej wysokości bieżnika .... jeszcze nie widziałem nowej opony na 2-2,5 cm klocka ale chociaż do starej pasuje 0 Do góry #8 ali Napisano 19 sierpień 2020 - 20:30 Nowe rozmiar to coś zaradzimy 0 Do góry #9 fran10 fran10 Nowy Użytkownik 2 postów Napisano 20 sierpień 2020 - 16:03 cześć, ogarniałem stamtąd, co piszesz, jeden zestaw wersja as granit do bizona i nieźle wyszło, dało się przeżyć. jeszcze są portale aukcyjne, ale akurat agro handel u mnie wtedy wyszedł najlepiej, a to było 2-3 lata wstecz. no tak, opony wydatek na lata, ale w takim zestawieniu lecą koszta 0 Do góry #10 radzija radzija Nowy Użytkownik 2 postów Napisano 20 sierpień 2020 - 16:14 hej chętnie też pomoge, jakie potrzebne są te opony? ogólnie to udało mi się kiedyś coś w Hurcie Opon dorwać (w sklepie takim) , no ale innych nie sprawdzałam. teraz narzeczony będzie ogarniał jednak, nie ja sama, bo za dużo mieszania. a mamy zetora 11741 0 Do góry #11 kamil120 kamil120 Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 20 sierpień 2020 - 16:55 hurt opon? a co to za sklep? Mają jakieś raty? nie napisałem? potrzebne mi są 2 zestawy, bo oba muszę puścić w obieg, mam sporo do zebrania, dwa pola jednym nie da rady, jak przeliczyć hektary ojca. jeden to john Deere 1120, na przód potrzebne tył 13,6-36 , a drugi Lamborghini 115 Formula potrzeba przód tył. 0 Do góry #12 radzija radzija Nowy Użytkownik 2 postów Napisano 21 sierpień 2020 - 13:04 Mają, mają. znajdź w sieci sobie te stronę to będziesz widział. do johna deerre na pewno mają, ale i do drugiego co podajesz też mają. nie wiem jak to z ratami dokładnie musisz się dopytać ale na pewno da się to jakoś przełknąć. 0 Do góry #13 karol390 karol390 Nowy Użytkownik 3 postów Napisano 23 październik 2020 - 12:30 hurt opon? a co to za sklep? Mają jakieś raty? nie napisałem? potrzebne mi są 2 zestawy, bo oba muszę puścić w obieg, mam sporo do zebrania, dwa pola jednym nie da rady, jak przeliczyć hektary ojca. jeden to john Deere 1120, na przód potrzebne tył 13,6-36 , a drugi Lamborghini 115 Formula potrzeba przód tył. kolega miał chyba na myśli - sam kupowałem tam kilkukrotnie i nigdy nie miałem żadnych problemów 0 Do góry #14 Barcz5 Barcz5 Nowy Użytkownik 5 postów Napisano 05 listopad 2020 - 18:03 A ktoś korzystał z was z mobilnej wulkanizacji? Niedawno natknąłem się na taką usługę warsztatu w Bydgoszczy Wulkanizator podjeżdża do was z gotowym sprzętem i zmienia wam opony raz dwa. Chyba fajna opcja na czasy pandemii. Nie musicie czekać w kolejce do warsztatu.. 0 Do góry #15 Vademecum Vademecum Użytkownik 8364 postów Napisano 05 listopad 2020 - 18:09 na czasy pandemi najlepsze rozwiązanie to samemu działać 0 Do góry #16 izydor6280 Napisano 06 listopad 2020 - 18:04 dokładnie, szczególnie że wieczory długie a większość już niemal zakończyła prace w polu 0 Do góry #17 henryk Napisano 07 listopad 2020 - 17:02 Przepraszam że podpinam się pod temat,ja mam przy 60-ce tylne opony 20 letnie ,,stomil Olsztyn'' i chciałbym je dać do bieżnikowania ale nie wiem gdzie,może ktoś coś wie,te moje opony są diagonalne , nic nie poniszczone oprócz zdartego bieżnika ,mają po 22 klocki na oponie,te nowe teraz to nawet niektóre tylko 19-wg. mnie to bardzo rzadko,liczę na poradę -pozdrawiam. 0 Do góry #18 ali Napisano 08 listopad 2020 - 10:33 W PRZEMYŚLU robią nalewki bo chciałem im trochę łysych radialek sprzedać . tel niestety nie zapisałem. 0 Do góry #19 izydor6280 Napisano 08 listopad 2020 - 11:15 daruj sobie nalewanie, opona będzie tak twarda że o uciągu będziesz mógł pomarzyć, nie wspomnę już o samym komforcie jazdy 0 Do góryOpony z odpowiednim bieżnikiem są niezbędne do szybkiego zatrzymania pojazdu podczas hamowania. Szerokie opony są raczej wadą, ponieważ podczas opadów deszczu słabiej odprowadzają wodę i powodują większe trudności z hamowaniem. Węższe opony mają lepszą przyczepność w deszczu i skracają drogę hamowania. Data publikacji: Czwartek, Koszenie trawy bez użycia kosza wiąże się z koniecznością jej uciążliwego zgrabiania. Jeśli pozostawi się skoszoną trawę na trawniku, zacznie gnić i wydzielać nieprzyjemny zapach lub zmieni się w suche, drapiące siano. Część kosiarek dostępnych na rynku nie ma kosza na trawę w zestawie, dlatego konieczne jest jego dokupienie. Aby zaoszczędzić lub przyłączyć do kosiarki pojemnik o większej pojemności, można zdecydować się na samodzielne wykonanie kosza. Jak zrobić kosz do kosiarki? Od czego zacząć? Kosiarka bez kosza czy z koszem? Kosiarki w sklepach ogrodniczych i marketach budowlanych są dostępne w wersjach z koszem na trawę lub bez kosza. Drugi typ kosiarek jest tańszy nawet o kilkaset złotych w przypadku modeli o podobnych parametrach technicznych. Brak pojemnika na skoszoną trawę jest jednak dość uciążliwy. Bez niego trawa wydostaje się prosto na trawnik, przez co konieczne jest jej żmudne zgrabianie. Bez kosza na trawę często kupuje się kosiarki traktorki. Ich używanie nie wymaga siły, gdyż traktorek szybko i dokładnie kosi nawet duże boiska. Skoszona trawa wydostaje się poza traktorek, co stwarza problem z jej porządkowaniem i wyrzucaniem. Traktorki z koszami są drogie, dlatego na ich zakup decydują się głównie firmy zajmujące się utrzymaniem terenów zielonych. Pozostali użytkownicy mogą zdecydować się na dokupienie kosza lub jego samodzielne wykonanie. Czy opłaca się kupić gotowy kosz do kosiarki? Gotowy kosz do kosiarki można dokupić w wielu sklepach zarówno w przypadku kosiarek traktorków, jak i klasycznych kosiarek spalinowych i elektrycznych. Większość producentów przystosowuje swoje sprzęty do zamontowania w nich pojemnika na odpady zielone i oferuje możliwość ich nabycia we własnym zakresie, niezależnie od samej kosiarki. Gotowy kosz zwykle jest wykonany z tworzywa sztucznego z niewielkimi otworami, przez które do pojemnika przedostaje się powietrze. Zakup gotowego kosza do kosiarki wydaje się być prostym i wygodnym rozwiązaniem, jednak równie dobrze można wykonać go samodzielnie. Jest to dobre rozwiązanie, gdy chce się zaoszczędzić i jednocześnie zadbać o wysoką jakość akcesorium. Samodzielnie zrobiony kosz do kosiarki pasuje nawet do starszych sprzętów, do których nie produkuje się już części zamiennych. Jak zrobić kosz do kosiarki? Czy istnieje instrukcja, jak zrobić kosz do kosiarki? Niestety, przy tworzeniu kosza do kosiarki potrzebne jest sporo kreatywności i wiedzy na temat działania urządzeń mechanicznych. Kosiarka powinna być uzupełniona o pojemnik, który będzie efektywnie gromadził skoszoną trawę i jednocześnie nie ograniczy mocy silnika. Ważna jest zatem nie tylko pojemność kosza i łatwość jego opróżniania, ale i jego wpływ na działanie silnika i noży w kosiarce. Prawidłowo wykonany kosz do kosiarki składa się z pojemnika, do którego trafiają resztki roślinne, mocowania kosza do kosiarki i elementów doprowadzających trawę do zbiornika. Sposób łączenia każdej z części oraz ich wielkość i kształt zależą od posiadanego typu kosiarki. Kosz powinien mieć pojemność wystarczającą do skrócenia sporej części trawnika bez konieczności jego ciągłego opróżniania. W miejscu, w którym kosz łączy się z miejscem wyrzutu skoszonej trawy, ważne jest również zabezpieczenie przed wypadaniem trawy na trawnik. Bez takiego zabezpieczenia kosz nie spełni swojej roli, gdyż resztki trawy pozostaną na murawie. Samodzielnie wykonany kosz powinien być przystosowany do mycia pod bieżącą wodą. Ważne jest zatem użycie materiałów, które można wypłukać z resztek roślinnych bez ryzyka pojawienia się rdzy i uszkodzenia pojemnika. Istotne jest też tworzenie kosza z materiału z otworami, które zapewnią ciąg powietrza. Kosz do kosiarki traktorka W kosiarkach traktorkach można pozwolić sobie na wykonanie dużego pojemnika na skoszoną trawę, który wymaga rzadkiego opróżniania nawet w przypadku koszenia dużych powierzchni. Kosz może być ustawiony za siedziskiem w traktorku i połączony z miejscem wyrzutu trawy za pomocą rury. W takiej konstrukcji potrzebny jest niewielki wentylator nad nożem ścinającym trawę. Zadaniem wentylatora jest wypychanie trawy do pojemnika i zapobieganie zapychaniu się konstrukcji w czasie koszenia trawy. Jak zrobić kosz do kosiarki traktorka, by działał prawidłowo? W przypadku samodzielnej budowy kosza do kosiarki traktorka, niezbędna jest dbałość o stały dostęp powietrza do pojemnika. W przeciwnym razie kosz będzie się zapychał, a jego użytkowanie będzie problematyczne. Ciągłe opróżnianie zbiornika i odtykanie rury uniemożliwi szybkie koszenie trawy. Kosiarka traktorek straci sprawność i konieczne będzie używanie jej bez kosza. Kosz do kosiarki a materiał W kosiarkach producenci zwykle montują niskiej jakości kosze wykonane z plastiku. Ich trwałość jest niska, gdyż w wyniku kontaktu z wodą resztkami roślin i zanieczyszczeniami szybko pękają. Ponadto plastik kruszeje w wyniku ekspozycji na promieniowanie UV. Z tego powodu kosz może przetrwać maksymalnie jeden, dwa sezony. Dłużej służą kosze z siatki, która jest solidniejsza i odporniejsza na trudne warunki prac ogrodowych. Kosze z siatki metalowej zapewniają optymalny ciąg powietrza i są łatwe do utrzymania w czystości. Dodatkowo gęsta siatka skutecznie zatrzymuje drobne kawałki trawy i roślin zielonych z koszonego trawnika. Dzięki temu osoba korzystająca z kosiarki nie musi martwić się, że całe ubranie zabrudzi się odpadkami zielonymi wyrzucanymi z kosiarki. Siatkowy kosz w razie potrzeby można uzupełnić o materiałowy wkład wewnętrzny. Jego użycie jest polecane, gdy kawałki koszonych roślin są bardzo ostre i kaleczą ciało lub wbijają się głęboko w odzież roboczą. Polecamy: Klikając przycisk „Akceptuję” zgadzasz się, aby serwis sp i jego Zaufani Partnerzy przetwarzali Twoje dane osobowe zapisywane w plikach cookies lub za pomocą podobnej technologii w celach marketingowych (w tym poprzez profilowanie i analizowanie) podmiotów innych niż sp. obejmujących w szczególności wyświetlanie spersonalizowanych reklam w serwisie Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Wycofanie zgody nie zabrania serwisowi przetwarzania dotychczas zebranych danych. Wyrażając zgodę, otrzymasz reklamy produktów, które są dopasowane do Twoich potrzeb. Sprawdź Zaufanych Partnerów sp. Pamiętaj, że oni również mogą korzystać ze swoich zaufanych podwykonawców. Informujemy także, że korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie w Twoim urządzeniu plików cookies lub stosowanie innych podobnych technologii oraz na wykorzystywanie ich do dopasowywania treści marketingowych i reklam, o ile pozwala na to konfiguracja Twojej przeglądarki. Jeżeli nie zmienisz ustawień Twojej przeglądarki, cookies będą zapisywane w pamięci Twojego urządzenia. Więcej o plikach cookies, w tym o sposobie wycofania zgody, znajdziesz w Polityce Plików Cookies. Więcej o przetwarzaniu danych osobowych przez sp w tym o przysługujących Ci uprawnieniach, znajdziesz tutaj. Pamiętaj, że klikając przycisk „Nie zgadzam się” nie zmniejszasz liczby wyświetlanych reklam, oznacza to tylko, że ich zawartość nie będzie dostosowana do Twoich zainteresowań. V02 80 qUMmmuM. 322 303 256 212 36 364 362 318 338